EN

11.10.2018 Wersja do druku

Krystyna Janda zalała publiczność łzami

"Zapiski z wygnania" Sabiny Baral w reż. Magdy Umer z Teatru Polonia w Warszawie na XVII Festiwalu Prapremier w Bydgoszczy. Pisze Joanna Pluta w Gazecie Pomorskiej.

Tegoroczny Festiwal Prapremier już po raz kolejny przekonał mnie, że teatru, szczególnie dziś, potrzebujemy jak powietrza. "Zapiski z wygnania" z jakimi we wtorek do Bydgoszczy przyjechała Krystyną Jandą (reż. Magda Umer) to adaptacja niezwykle intymnych, wstrząsających wspomnień Żydówki Sabiny Baral, emigrantki roku 68. Baral - wtedy dwudziestoletnia dziewczyna, która w Polsce zostawiła miłość, opisuje dramat tamtego czasu, upokarzające przygotowania do emigracji, utratę godności, dorobku życia, najintymniejszych pamiątek, obywatelstwa a potem gniew, bezsilność, żal, strach, samotność, tułaczkę. Pomysł na sceniczną interpretację tych wspomnień poraża. Na scenie mamy bowiem tylko ubraną na czarno Krystynę Jandę prowadzącą monolog, która za teatralne środki ma tylko swój głos i twarz. Twarz, którą dzięki wielkiemu ekranowi widzimy z bliska i mamy wrażenie, jakby opowiadała nam o tych strasznych doświadczeniach prosto w oczy. W spektak

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Krystyna Janda zalała publiczność łzami

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Pomorska nr 237

Autor:

Joanna Pluta

Data:

11.10.2018

Realizacje repertuarowe
Festiwale