- To nie jest do końca serial telewizyjny. Jest dość odważny obyczajowo - powiedziała PAP Krystyna Janda, odtwórczyni roli psychoterapeutki Barbary w serialu "Bez tajemnic". Drugi sezon serialu będzie miał swoją premierę 12 listopada.
PAP: Istnieje teoria, zgodnie z którą aktorstwo jest pewnego rodzaju psychoanalizą. Aktor wchodzi w cudzą skórę, staje się odgrywaną przez siebie postacią. Przekonuje panią taka teoria? Krystyna Janda: Jak najbardziej. Osobiście wyznaję tradycyjny model aktorstwa, zgodnie z którym aktor, przyjmując na siebie rolę, konstruuje swojego bohatera od strony psychologii postaci, osobowości, powinien także bronić swojego bohatera. Umotywować jego zachowanie, niezależnie od tego, czy gra mordercę, czy anioła. Musi dokładnie rozumieć racje swojej postaci, uzasadnienia psychologiczne i występować w imieniu tej postaci przed widzem. Taki jest nasz obowiązek. I w tym sensie zahacza to o psychoanalizę - analizę charakterologiczną, analizę motywacji życiowych. Kiedyś pytałam Tadeusza Łomnickiego, jak przygotowywał się do roli Arturo Ui czyli Hitlera ("Kariera Artura Ui" - napisana przez Bertolda Brechta w 1941 roku satyra na hitlerowskie Niemcy - PAP). Gra