W Krynicy miejscem najważniejszym jest teraz wielki namiot ustawiony na deptaku przed Nowym Domem Zdrojowym. Właśnie tam odbywają się główne koncerty 47. Festiwalu im. Jana Kiepury.
Pierwszy zgromadził liczącą tysiąc osób widownię w sobotę wieczorem. Wówczas oficjalne rozpoczęcie imprezy ogłosili wspólnie burmistrz Krynicy Dariusz Reśko oraz śpiewaczka operowa Alicja Węgorzewska, która jest dyrektorem artystycznym Festiwalu. Inauguracyjną galę nazwano verdiowską, bowiem program zestawiono z utworów Giusppe Verdiego w 200-lecie urodzin kompozytora. Z Orkiestrą Festiwalową pod batutą Tadeusza Kozłowskiego brawurowo śpiewali Joanna Moskowicz, Leszek Skrla, Alicja Węgorzewska [na zdjęciu] i Jacek Laszczkowski. - Jesteśmy pierwszy raz na tym festiwalu - mówi Aleksandra Jaroni z Tych, która przyjechała z mężem Włodzimierzem i 4-letnim synkiem Filipem - Dowiedzieliśmy się o imprezie z dodatku do "Dziennika Zachodniego". Pierwszym byliśmy zachwyceni, ale mamy też zastrzeżenia. Namiot jest olbrzymi. Scena dość nisko. Powinien być obok niej wielki ekran pozwalający zobaczyć twarze wykonawców. Festiwalowi bywalcy mówili nam,