Krynicka publiczność szczelnie wypełniła widownię w Głównej Pijalni podczas sobotniego koncertu inaugurującego 46. Festiwal im. Jana Kiepury. Brak Bogusława Kaczyńskiego, który po 28 latach zrezygnował z prowadzenia imprezy, nie odstraszył bywalców.
Tuż przed północą, gdy już ucichły melodie, nagrodzili wykonawców długą owacją na stojąco. Festiwal na 110. rocznicę urodzin Jana Kiepury odbywa się w nowej formule. Podkreślał to witający gości burmistrz Krynicy-Zdroju dr Dariusz Reśko. Wystąpienie zaczął od podziękowań dla Kaczyńskiego i poprosił publiczność o gromkie brawa dla byłego gospodarza imprezy. Tak też się stało. Zanim sceną zawładnęli śpiewacy i muzycy, minister z Kancelarii Prezydenta RP Olgierd Dziekoński odczytał list od Anny Komorowskiej, honorowej patronki festiwal w Krynicy. - Z satysfakcją witamy się w gronie stałych bywalców - mówił notariusz Bartłomiej Celewicz, który od ćwierć wieku nie opuszcza festiwalowych koncertów, choć do Krynicy-Zdroju musi pokonać sporo kilometrów. - Ze smutkiem stwierdzam jednak brak wielu osób z Warszawy, które tu widywałem - dodał Celewicz. Koncert prowadził Stefan Munch, nowy dyrektor artystyczny festiwalu