EN

11.07.2007 Wersja do druku

Krymskie nagrody dla "Króla Maciusia"

- Dziś mało kto czyta tę powieść Janusza Korczaka, choć imię bohatera weszło do obiegowej polszczyzny. W swoim czasie była to jednak ważna powieść polityczna, odnosząca się do konkretnej sytuacji. Królestwo Maciusia było metaforą państwa rządzonego nieudolnie, bo przez ludzi nie mających do tego kompetencji - mówi Dariusz Wiktorowicz, reżyser nagrodzonego "Króla Maciusia", w rozmowie z Henryką Wach-Malicką z Dziennika Zachodniego.

Henryka Wach-Malicka: Król Maciuś I, choć jest dzieckiem, to tak naprawdę nie dla dzieci został stworzony. A dokładniej, nie tylko dla dzieci. Dariusz Wiktorowicz: Szczerze mówiąc, dziś mało kto czyta tę powieść Janusza Korczaka, choć imię bohatera weszło do obiegowej polszczyzny. W swoim czasie była to jednak ważna powieść polityczna, odnosząca się do konkretnej sytuacji. Królestwo Maciusia było metaforą państwa rządzonego nieudolnie, bo przez ludzi nie mających do tego kompetencji. W powieści błędy popełniają dzieci, ale kłótnie i kiepskie decyzje zdarzają się przecież nie tylko im. Dramat powstaje wtedy, gdy prywaty i braku umiejętności jest w rządzie więcej niż zdrowego rozsądku, w każdym rządzie. Ktoś, kto nie zna pańskiego spektaklu, mógłby zapytać: po co ten Wiktorowicz karmi dzieci polityką...? Nasze przedstawienie korzysta z kanwy powieści, ale nie jest jej wierną adaptacją. Powiedziałbym nawet, że ją... odwrac

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Krymskie nagrody dla "Króla Maciusia"

Źródło:

Materiał nadesłany

Dziennik Zachodni nr 159/10.07

Autor:

Henryka Wach-Malicka

Data:

11.07.2007

Realizacje repertuarowe