"Klątwa, odcinki z czasów beznadziei. E:01 Don't Mess with Jesus" w reż. Moniki Strzępki Teatru IMKA w Warszawie i Łaźni Nowej w Krakowie. Pisze Joanna Kwiatkowska w portalu Teatr dla Was.
"Klątwa, odcinki z czasu beznadziei" to spektakl, który rozpoczyna się jak typowy film Alfreda Hitchcocka - najpierw jest trzęsienie ziemi, a potem napięcie rośnie. Jest intensywnie i emocjonalnie. To przedstawienie, które definiuje nas Polaków - powątpiewających w słuszność idei demokracji, zaplątanych w historię, otumanionych religią. Można się domyślić, że powrót tytułu na scenę, po prawie dwóch latach nieobecności, nie jest przypadkowy. To znakomity komentarz do obecnych wydarzeń społeczno-politycznych. Może się wydawać, że scenariusz został napisany kilka tygodni temu. W 2014 roku, gdy spektakl powstał, również był trafną ilustracją polskiej codzienności. Swoją drogą to ciekawe, czy gdyby był prezentowany za dekadę bądź dwie, powiedzielibyśmy to samo. Być może tak. Może groteska i abstrakcja są wpisane w nasz krajobraz dziejowy. "E01: Don't mess with Jesus" to pierwszy z trzech odcinków serialu teatralnego "Klątwa, odcinki