"Spowiedź w drewnie" w reż. Waldemara Wilhelma w Teatrze Logos w Łodzi. Pisze Michał Lenarciński w Dzienniku Łódzkim.
Za miesiąc łódzki Teatr Logos obchodzić będzie 20-lecie działalności. To oryginalny teatr: pracują w nim amatorzy obok profesjonalistów, grane są przedstawienia teatru ruchu, dramaty i spektakle lżejsze. Na afisz weszła właśnie przypowieść Jana Wilkowskiego "Spowiedź w drewnie". Wyreżyserował ją Waldemar Wilhelm, od lat profesjonalista. Na scenie oglądamy ośmiu aktorów, w tym trzech zawodowych: Mirosława Henke, Marka Kasprzyka i Łukasza Bzurę. Henke gra rzeźbiarza, którego tuż przed śmiercią święci - ci sami, których sam wyrzeźbił - usiłują sądzić za sztukę. Ale jak sądzić artystę? Za talent lub jego brak? Za posłuszeństwo lub nie? Świątkarz spowiada się, a niedorzeźbiony Chrystus broni go przed oburzonymi świątkami świętymi, którym a to wyrzeźbienie ręki się nie podoba, a to nogi, a to głowa nie taka. A już najgorsze, że figurę Marii Magdaleny poświęcił, żeby w porywie natchnienia postać ladacznicy miejscowej wyrze�