EN

6.12.2002 Wersja do druku

Królowa piękności z Leenane

Irlandczyk Martin McDonagh w atmosferze prowincjonalnej nudy ukrył wstrząsający portret wzajem­nego zaszczucia matki i córki. Bo­gactwo emocji świetnie wydobył re­żyser Robert Gliński. Kreacja Miro­sławy Dubrawskiej w roli starej ko­biety, która chwyta się niegodnych sposobów, by uchronić się od bezna­dziei samotności - kłamie, intrygu­je, pali przychodzące do córki listy. 45-letnia już latorośl, w świetnym wykonaniu Jadwigi Jankowskiej-Cieślak, nie pozostaje jej dłużna. Koszmar skazanych na siebie, nie­szczęśliwych istot, wydaje się bez wyjścia.

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

Rzeczpospolita nr 284

Data:

06.12.2002

Realizacje repertuarowe