Dwoma królewskimi przedstawieniami i kró­lewską promocją Opera Narodowa przyciąga wi­dzów do nowej muzyki. Wspaniałe realizacje - "Króla Rogera" w reż. Mariusza Tre­lińskiego, i "Króla Ubu" w reż. Krzysztofa Warlikowskiego - dostępne będą dla pierw­szych stu osób za połowę ce­ny normalnych biletów (12 i 13 stycznia, godz. 19). "Król Roger", zrealizowany w poetyce filmowego "Wład­cy pierścieni", jest dziełem nie­zwykłym. Nie tylko ze wzglę­du na libretto splatające ascetyzm wczesnego chrześcijań­stwa z barwnym światem kul­tury arabsko-bizantyjskiej i kul­tem erotyzmu. Także z uwagi na muzykę Karola Szymanow­skiego, która łączy nowocze­sność z operową śpiewnością. "Król Ubu" K. Pendereckie­go to z kolei doskonały pastisz muzyki współczesnej, awan­gardy i dzieł samego autora. Absurdalna kpina przechodzi tu w grozę, a wszechogarnia­jąca głupota urasta do siły rzą­dzącej światem.