Dzisiaj w Teatrze Komedia galowe przedstawienie "Królewny Śnieżki i siedmiu krasnoludków", z którego dochód przeznaczono dla chorych dzieci. Reżyserem musicalu jest Krzysztof Kolberger. - Niech Krysia pójdzie tu, a ja pójdę tu. Może być? - pokrzykuje ze sceny krasnoludek Danuta Rinn. - Może być - odpowiada podczas próby Emil Wesołowski, choreograf. - Światło z góry... Wyglądamy jak potwory - żali się Maryla Rodowicz, kolejny skrzat. - Światła nie ma jeszcze w ogóle - tłumaczy Krzysztof Kolberger, reżyser przygotowywanego w Teatrze Komedia przedstawienia "Królewna Śnieżka i siedmiu krasnoludków". Pomysł stworzenia tego spektaklu wyszedł od dyrektora Komedii Zenona Dądajewskiego, który zaproponował Krzysztofowi Kolbergerowi swój teatr, a Zbigniewowi Wodeckiemu opracowanie muzyczne i rolę Królewicza. - Zgodziłam się na współpracę reżyserską po warunkiem, że zrobimy bajkę taką, jaką pamiętamy z disneyowskich
Tytuł oryginalny
Królewna Śnieżka i siedmiu krasnoludków
Źródło:
Materiał nadesłany
Życie Warszawy nr 265