"Król marionetek" wg scenar. i w reż. Izadory Weiss w Teatrze Lalka w Warszawie, w ramach IX Festiwalu Nowe Epifanie. Pisze Marek Waszkiel na swoim blogu.
Trudno dociec, skąd w naszym maleńkim lalkarskim światku istnieje takie przekonanie, że nadzieja na oryginalność, może nowe impulsy, a choćby tylko teatralną poprawność (jeśli nie chcemy drążyć naszej specyfiki czy szukać nowych dróg), tkwi w rękach specjalistów wywodzących się z innych dyscyplin artystycznych? Zapraszamy reżyserów teatrów dramatycznych, muzyków, choreografów, choć ich wiedza o lalkarskich środkach jest znikoma. Pozostaje wierzyć, że sama obecność takich twórców wpływa ożywczo na zespoły lalkarskie. Poznajemy z bliska nowe środki współczesnych sztuk widowiskowych, poszerzamy artystyczne kontakty, ale czy służymy naszej własnej dyscyplinie? Czy w profesjonalnym teatrze jest miejsce na takie studyjne ćwiczenia? Ci, którzy choć troszkę znają sztukę lalkarską nie mają kompleksów, nie muszą się wspierać obecnością twórców, mających pewnie zasłużoną sławę i talenty, ale w dziedzinie lalkarstwa będących co naj