EN

21.05.1974 Wersja do druku

"Król i aktor"

W rozmowie z Romanem Brandstaetterem, poprzedzającej wczorajszy spektakl, Ignacy Gogolewski, reżyser tego spektaklu i odtwórca głównej roli, powiedział, że Bogusławski jest dla niego postacią fascynującą i - jako człowiekowi teatru - szczególnie mu bliską. Z tego tez punktu wiszenia, to znaczy biorąc pod uwagę miejsce, jakie zajmuje Bogusławski w dziejach naszego teatru i naszej kultury, spojrzeć trzeba na sztukę Brandstaettera." Bo jest ta sztuka przede wszystkim hołdem złożonym dziełu Bogusławskiego - aktora i dyrektora pierwszego polskiego teatru publicznego, dla swych ogromnych zasług zwanego "ojcem sceny narodowej".

Bogusławski nie był, jak przywykliśmy sądzić, założycielem tego teatru, ale był tym, który uczynił ów teatr instytucją liczącą się w życiu społecznym i wywierającą wpływ na umysły współczesnych. Przez lata całe toczył walkę najpierw o utrzymanie, a później o rangę Teatru Narodowego i tę właśnie walkę pragnął ukazać w "Królu i aktorze" Brandstaetter. Dał on swemu utworowi podtytuł "sceny dramatyczne". Istotnie, "Król i aktor" to szereg dość luźno związanych ze sobą obrazów z życia Bogusławskiego, ilustrujących okoliczności, jego poczynań. Z wyjątkiem Doroty Padlewskiej występują w tych obrazach wyłącznie postacie historyczne, ale autor maluje je niezmiernie ogólnikowo, nie przywiązując większej wagi do konkretów. Stanisław August, książę Józef, Staszic, nawet margrabina Vauban, zachowują się dokładnie tak, jak powinni się zachowywać zgodnie z naszą szkolną o nich wiedzą, demonstrują niejako ówczesny układ sto

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

"Król i aktor"

Źródło:

Materiał nadesłany

"Kurier Polski" nr 118

Autor:

A. B.

Data:

21.05.1974

Realizacje repertuarowe