Prof. Stefan Srebrny, autor przekładu dzieła Sofoklesa, które oglądamy na scenie Teatru im. Jaracza, pisze: "Jedno z największych arcydzieł literatury dramatycznej świata, tragedia Sofoklesa Król Edyp we wstrząsającym najwyższą grozą obrazie przedstawia upadek człowieka ze szczytów szczęścia i sławy w najczarniejszą otchłań niedoli - bez żadnej winy z jego strony, jedynie na mocy nieodwołalnych wyroków Losu, z którym do końca walczył on bohatersko, ale bezskutecznie". Ta tragedia została napisana w latach dwudziestych V wieku przed naszą erą, w pierwszym okresie wojny peloponeskiej. Jak zauważa cytowany już tu autor, utwór Sofoklesa miał w chwili powstania tendencje nawiązujące bezpośrednio do spraw aktualnych, do sytuacji społecznej i politycznej starożytnej Grecji. Lecz co nas mogą obchodzić sprawy aktualne sprzed dwu i pół tysiąca lat, co zostaje nam dzisiaj z wysnutej z mitów greckich tragicznej historii Edypa? Jak wystawiać dzisiaj
Źródło:
Materiał nadesłany
"Głos Robotniczy" nr 256