- Granie we własnym teatrze głównej roli jest pewnego rodzaju ryzykiemW - mówi TOMASZ KAROLAK, przed prapremierą "Króla dramatu" w Teatrze IMKA.
W Teatrze Imka w piątek 18 maja prapremiera "Króla dramatu" - sztuki Marka Modzelewskiego. Reżyseruje Łukasz Kos, a roli głównej wystąpi - szef prywatnej sceny Tomasz Karolak. Rozmowa z Tomaszem Karolakiem Dorota Wyżyńska: Imka dostała Wdechę - kulturalną nagrodę "Gazety Co Jest Grane" za ambitny repertuar. Wszystko wskazuje na to, że przynajmniej do końca tego sezonu uda się ten profil utrzymać. Tomasz Karolak: Działalność Imki można podzielić na dwa okresy: przed Wdechą i po Wdesze. Nasza sytuacja finansowa nie pozwala na odpowiednią promocję. Tymczasem Wdecha dała nam siłę. W Imce pojawiła się nowa fala widzów, którzy mówili nam wprost, że są tu, bo dostaliśmy nagrodę od "Gazety Co Jest Grane". Odbierając Wdechę, obiecywałem publicznie, że będę trzymał kurs. Ale przecież nawet przez chwile nie pomyślałem, żeby z niego zboczyć. Inny teatr mnie chyba nie interesuje. W czerwcu premiera "Kopenhagi" Michaela Frayna. Już