Premiera "Krwi" katalońskiego dramaturga Sergi Belbela odbyła się wczoraj w Malarni Teatru Polskiego. Spektakl wyreżyserowała Grażyna Kania
"Krew" to dość dramatyczna historia. Żona pewnego polityka zostaje porwana przez terrorystów. Porywacze odcinają jej kolejno palec, stopę, ucho, głowę. Odcięte członki wysyłają do pozornie przypadkowych osób. Jedną z głównych bohaterek opowieści jest dziewczynka wychowywana przez terrorystów. Młodej reżyserce zależało na tym, żeby drastyczny temat pokazać w oprawie humoru, groteski i inteligentnej ironii. - Chciałabym, żeby to nie było przedstawienie, od którego się oczekuje miłej konsumpcji po kolacji - mówiła przed premierą. W spektaklu zobaczyliśmy Edytę Łukaszewską (gościnnie), Małgorzatę Neumann, Ewę Szumską, Katarzynę Węglicką, Michała Kaletę, Sebastiana Greka. Scenografia - Vinzenz Gertler. Opracowanie muzyczne - Grażyna Kania.