Dziś "Lato i jesień" Larsa Norena. - Przed laty Kazimierz Braun grał tu wszędzie: w foyer, na i pod sceną, a Piotr Tomaszuk, reżyser tego kameralnego dramatu rodzinnego, odkrył dla publiczności strych - żartobliwie zapowiada nietypowe przedstawienie dyrektor Krystyna Meissner.
Noren to współczesny szwedzki dramaturg i poeta. - Chciałem spróbować reżyserii dramatu psychologicznego, który rozgrywa się w jednym czasie i miejscu, gdzie nie ma rozlewnej epiki, lecz rodzaj wędrówki w głąb człowieka - mówi Tomaszuk. Rodzina niemodna W Instytucję rodziny niemal wszyscy walą dziś jak w bęben. Nawet największa komercyjna stacja telewizyjna, realizując polski sitcom, ją sponiewierała. Tytuł "Świat według Kiepskich" wyraża dezaprobatę niemal trzeciej części żyjących wśród nas Polaków do podstawowej społecznej organizacji ludzi. Twórcy wrocławskiego spektaklu mają tego świadomość. - Noren jak rzadko który z autorów pokazuje, że rodzaj wewnętrznej agresji jest często jedyną siłą napędową naszych kontaktów. To rodzaj transu. Mierzymy nim poziom naszej życiowej aktywności - opowiada o wrażeniach z pracy nad tekstem Tomaszuk. Krótko mówiąc, tak ważni jesteśmy, jak agresywnie wyrażamy wobec innych swe "ja". Rodzi