EN

27.03.2017 Wersja do druku

Krakowskie Złote Maski. Trudne pytania zadajemy dyrektorom...

Typowani. ...czyli przy okazji plebiscytu Krakowskie Złote Maski i nagrody Ludwików poprosiliśmy, by wskazali najciekawsze spektakle i role aktorskie, które zapadły im w pamięć w konkurencyjnych teatrach krakowskich.

Krzysztof Głuchowski Teatr im. Juliusza Słowackiego Zdecydowanie najlepszym spektaklem minionego roku było dla mnie "Wszystko o mojej matce" w reżyserii Michała Borczucha w Łaźni Nowej. To po prostu rzecz the best, zostawiająca w tyle wszystkie pozostałe produkcje. Bardzo dobrze wyreżyserowane i zagrane, z właściwym użyciem środków teatralnych. Wszystkiego było tam tyle, ile trzeba. Cóż to były za emocje. W dalszej kolejności wskazałbym "Wieloryba The Globe" w reżyserii Evy Rysowej (także w Łaźni Nowej"), "Podopiecznych" w reżyserii Pawła Miśkiewicza w Narodowym Starym Teatrze i "Do dna" w reżyserii Ewy Kaim. To spektakle ważne i potrzebne. Jeśli chodzi o aktorskie role, to pewnie nie będę oryginalny, ale wskażę Krzysztofa Globisza za jego rolę w dwóch wspomnianych przedstawieniach - "Wieloryb The Globe" i "Podopieczni". Wielka wola walki i siła obecności na scenie. To niezwykłe obserwować jego powtórne zaznaczanie swojej obecnoś

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Krakowskie Złote Maski. Trudne pytania zadajemy dyrektorom...

Źródło:

Materiał nadesłany

Dziennik Polski onine