Już na pierwszy rzut oka widać politykę twórców festiwalu, którzy tak dobrali repertuar, aby skonfrontować różne sposoby myślenia o przestrzeni miejskiej. Pisze Iga Dzieciuchowicz z Nowej Siły Krytycznej.
Temat, wokół którego zorganizowano tegoroczne Krakowskie Reminiscencje Teatralne to POSTPOLIS - SPOTKANIA. Już na pierwszy rzut oka widać politykę twórców festiwalu, którzy tak dobrali repertuar, aby skonfrontować różne sposoby myślenia o przestrzeni miejskiej. Najciekawszym wydarzeniem pierwszego dnia festiwalu była prezentacja multimedialnego projektu grupy GOB SQUAD zatytułowanego "Super Night Shot". Zanim widzowie obejrzeli niemiecką prezentację, długo oczekiwali na twórców w holu budynku PWST przy ulicy Warszawskiej. Rozdano serpentyny i poproszono o gorące przyjęcie artystów. Aktorzy przybyli, a właściwie przybiegli w samej bieliźnie, trzymając w dłoniach włączone kamery umieszczone na statywie. Publiczność zareagowała gromkimi brawami, jeszcze zanim rozpoczął się spektakl. W przestrzeni sali eksperymentalnej zamontowano prostokątny ekran, zajmujący cały tył sceny - ekran został podzielony na cztery części, z których każda ukazywa