W Warszawie gościł zespół Teatru Ludowego z Krakowa (Nowa Huta) z przedstawieniem sztuki "Betleem Polskie" Lucjana Rydla. -- Rydel, Kraków, szopka - już samo zestawienie tych trzech słów przywodzi na myśl młodopolskie zachwycenie rodzimą ludowością. Przypomina też Kraków z czasów Wyspiańskiego, miasto przesycone atmosferą patriotyzmu, nauki, sztuki, ale także i upodobaniem do pustego gestu. Miasta przysłowiowych mieszczuchów - filistrów, cyganerii i współtwórców polskiej kultury. Od wieków już ludowe szopki czy jasełka obok treści religijnych zawierały aluzje do zdarzeń aktualnych a nawet wręcz cytaty ze współczesności. Podobnie jest ze sztuką Rydla. Bardzo dużo w niej polskości, patriotyzmu. Reżyser Henryk Giżycki i scenograf Józef Napiórkowski stworzyli barwne, pełne śpiewu i humoru widowisko, utrzymane w konwencji rydlowskiej. Nie znajdujemy więc w tym przedstawieniu odreżyserskich komentarzy czy dopowiedzeń. Mamy wizję Rydla z jego
Tytuł oryginalny
Krakowskie "Betleem" Rydla odwiedziło Warszawę
Źródło:
Materiał nadesłany
Słowo Powszechne nr 43