GOŚCINA "Starego Teatru" z Krakowa na "Światowym Festiwalu Teatralnym" w Londynie była sprawą niezmiernej wagi tak dla nas, Polaków osiadłych w Anglii, jak i dla zainteresowanego prądami kulturalnymi Europy odłamu widzów angielskich. Po raz pierwszy ukazano na londyńskiej scenie mickiewiczowskie "Dziady" i "Noc Listopadową" Wyspiańskiego. Może nie przygotowano właściwie widzów cudzoziemskich do zrozumienia trudnych dla nich utworów, opartych o wypadki polskiej historii i w dodatku granych w niezrozumiałym dla nich języku. Mimo to konfrontacja swoistego stylu polskiego teatru z tradycjami zachodnioeuropejskimi wywarła tutaj głębokie wrażenie, czego dowodem są głosy londyńskiej krytyki. Obok głośnego na Zachodzie nazwiska Andrzeja Wajdy, w którego opracowaniu scenicznym pojawiła się "Noc Listopadowa", mógł Londyn po raz pierwszy zapoznać się z pracą inscenizacyjną Konrada Swinarskiego, chyba najwybitniejszego współczesnego reżysera polskiego dra
Tytuł oryginalny
Krakowski "Stary Teatr" w Londynie
Źródło:
Materiał nadesłany
Wiadomości nr 1521