"Krakowska lekkość bytu" Łukasza Czuja i Michała Chludzińskiego w reż. Łukasza Czuja w Teatrze Ludowym w Krakowie. Pisze Magda Huzarska-Szumiec w Teatrze.
Muzyczny spektakl "Krakowska lekkość bytu" przenosi widzów do mrocznych knajp Kazimierza, w których rozmawiało się o Kancie i Leibnizu, gdzie wódka była pożywna, a czas marnowało się pięknie. W unoszącej się nad krakowskim Rynkiem mgle, której delikatną materię przenika tłusty smog, zawisły opowieści o pijakach, wariatach i artystach wszelkiego autoramentu. Pożądają ich przybywający do miasta turyści. Ci, którzy wciąż mają w głowach kartki szkolnych podręczników, opowiadające o malarzach w czarnych, długich pelerynach, idą do Jamy Michalika szukać tam ich śladów. Ci, którym Kraków kojarzy się z legendą Piwnicy pod Baranami, błąkają się w pobliżu baru "Vis--Vis", zwanego "Zwisem", gdzie obok rzeźby siedzącego przy stoliku Piotra Skrzyneckiego spotkać można jeszcze Zygmunta Koniecznego czy Kazimierza Wiśniaka - ostatnich Wielkich pamiętających dźwięk magicznego dzwoneczka kabaretowego czarodzieja-konferansjera. Ci, którzy mi