Do krakowskiego repertuaru rozrywkowego zaliczyć trzeba także przedstawienie, "MAJORA BARBARY" G. B. Shawa, które wystawił w Starym Teatrze Władysław Krzemiński. Spektakl jest wesoły, lekki i wydobywa mądry, antykapitalistyczny i antywojenny sens tej świetnej, zbyt rzadko niestety grywanej komedii. Aktorzy podają bardzo dobrze paradoksy Shawa, publiczność bawi się doskonale, zmuszona jednocześnie do myślenia nad problemami, które po dziś dzień nie straciły aktualności. Wśród aktorów prym wiodą: Jerzy Przybylski, bardzo zabawny jako fabrykant broni Andrzej Undershaft i Jolanta Hanisz, w roli jego córki, majora Armii Zbawienia, Barbary. Niezawodny, jak zawsze, Tadeusz Wesołowski, gra robotnika-filozofa. Kazimierz Witkiewicz - Adolfa Cusinsa, zięcia i następcę Undershafta. Bardzo dobrą obsadę sztuki uzupełniają: Jadwiga Zaklicka, Roma Próchnicka, Zofia Marcinkowska, Jerzy Nowak, Zdzisław Zazula, Edward Dobrzański, Józef Dwornicki. Ładne dekoracje