"Cud albo krakowiaki i górale" Jana Stefaniego w reż. Michała Zadary w Teatrze Muzycznym w Gdyni. Pisze Aleksandra Andrearczyk w Ruchu Muzycznym.
XVIII-wieczna śpiewogra "Cud mniemany, czyli Krakowiaki i Górale" Wojciecha Bogusławskiego powstała jako rodzima wariacja na temat klasycystycznej opery komicznej. Utwór porusza wątki narodowowyzwoleńcze i nawiązuje do polskiej tradycji ludowej, co w czasach zaborów musiało się podobać i wzbudzać silne emocje. Od chwili powstania "Cud mniemany..." został wystawiony na polskich scenach ponad czterdzieści razy. Najnowszą inscenizację zrealizował w Teatrze Muzycznym w Gdyni Michał Zadara. Przedstawienie koncentruje się w tej samej mierze na przygodach bohaterów, co na arze teatralną konwencją. W miłosne perypetie Basi i Stacha reżyser wplótł scenki obnażające kulisy spektaklu. Pomiędzy wystrojonych na ludową modłę bohaterów wpadała zbuntowana suflerka, kurtyna nie chciała opaść we właściwym momencie, zaś pracownicy techniczni pałętali się pod nogami aktorów, dzielnie próbujących odgrywać swoje role. Motyw teatru w teatrze nie jest w odniesi