Bilet kosztował symbolicznie, widownia była pełna. W sobotni wieczór oklaskiwaliśmy "Cud mniemany, czyli Krakowiaków i górali" - spektakl wykonany przez aktorów, śpiewaków i tancerzy z Państwowego Zespołu Ludowego Pieśni i Tańca Mazowsze - pisze Lena Szatkowska w Tygodniku Płock.
40-lecie sceny płockiej i 250 lat istnienia teatru publicznego Piękne stroje, muzyka i żywiołowe tańce opowiadające historię miłosną Basi i Stacha przeniosły nas w przeszłość. Przez chwilę poczuliśmy się, jakby historia cofnęła się o 40 lat, kiedy to reaktywowano scenę płocką i na premierę wybrano to samo przedstawienie. Nie sposób było nie myśleć i o tym, że również w listopadowy wieczór 1765 roku premiera komedii Natręci Józefa Bielawskiego rozpoczęła istnienie pierwszego zawodowego publicznego teatru w Polsce. Dwustupięćdziesięciolecie sceny publicznej i czterdzieści lat od reaktywacji w Płocku zawodowej sceny aktorskiej - te dwa poważne jubileusze były doskonałą okazją do zaproszenia do Płocka spektaklu przygotowanego przez Państwowy Zespół Ludowy Pieśni i Tańca Mazowsze im. Tadeusza Sygietyńskiego. Zespół związany z miastem poprzez osobę swojego długoletniego dyrektora - Mirę Zimińską-Sygietyńską, płocczankę, kt