Wyspiańskiego czczą wszyscy ponad podziałami: teatry, galerie, ale też miejskie biblioteki czy szkoły imienia zmarłego przed stu laty artysty. Okolicznościowe oświadczenie wygłosił nawet poseł LPR. Rok 2007 został ogłoszony Rokiem Wyspiańskiego.
- Idea narodziła się w krakowskich uczelniach: PWST, ASP, UJ. Lobbowaliśmy w Sejmie, konkurencja była spora, w końcu krakowskim targiem rok 2007 jest rokiem i Wyspiańskiego, i Karola Szymanowskiego - mówi Jerzy Stuhr, rektor krakowskiej PWST. Pomysł na uczczenie jubileuszu ma już nawet Gimnazjum w Koźmicach Wielkich. Wygląda na to, że najsłabiej przygotowane jest... Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, od którego nie udało nam się otrzymać ogólnopolskiego programu obchodów (ani żadnego innego). Wiadomo tylko, że ministerstwo ogłosiło Program Operacyjny Wyspiański (z budżetem 2 mln zł), w ramach którego można starać się o dotacje na przedsięwzięcia artystyczne i naukowe. Pokazać wszystkie sfery Centrum obchodów będzie Kraków. Pomysłodawcą programu jest stowarzyszenie Międzynarodowe Sezony Teatralne i Baletowe. Współorganizatorami - Muzeum Narodowe, PWST, ASP, Teatr im. Słowackiego i Uniwersytet Jagielloński. - Chcieliśmy pokaz