EN

13.01.2017 Wersja do druku

Kraków. Weekend z Pożarem w Burdelu

Fenomen warszawskiej sceny teatralnej pojawi się w weekend w Krakowie. Dziś, jutro i pojutrze, w Łaźni Nowej, do zobaczenia spektakle "Pożaru w Budelu". Ale warto przy okazji wspomnieć o ich krakowskiego odpowiednika - czyli cykl "Noce Waniliowych Myszy".

Spektakle w wypadku "Pożaru..." to trochę nieodpowiednie słowo do opisania tego zjawiska. To kabaret w odcinkach, powstający od 2012 roku, będący hitem stolicy. Ujmując w skrócie - to współczesna wersja takiej rozrywki z czasów dwudziestolecia międzywojennego, inteligenckiego wygłupu, gierek intelektualistów. Tematem jest życie w stolicy i rozmaite grupy społeczne Warszawę zamieszkujące - od Bazyliszka po "dziewczyny z Charlotte i Planu B", ale także stołeczni politycy. Artyści nie oszczędzają nawet prezydent Hanny Gronkiewicz-Walz. Ale to tylko jedna strona kabaretu. Bo pojawiają się także tematy uniwersalne - stres związany z pracą w korporacji albo umowy śmieciowe. A wszystko toczy się pod wodzą Burdeltaty. - To spektakle, które mówią o rzeczach ważnych, aktualnych, dotykających każdego, ale w sposób lekki i z humorem. Dzięki temu widz może złapać dystans do rzeczywistości. Śmiech wyzwala. Ale są też momenty, w których stajemy się

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Pożar w Burdelu, czyli wraca moda na kabaretowy wygłup...

Źródło:

Materiał nadesłany

Dziennik Polski nr 10 online

Autor:

Łukasz Gazur

Data:

13.01.2017