Jak będzie wyglądała jej działalność w roku 2013 i jak drastyczne czekają ją oszczędności? - na te pytania szukali wczoraj odpowiedzi wicemarszałek Jacek Krupa i dyrektor Filharmonii Krakowskiej, Bogdan Tosza.
Wiele wskazuje na to, że 15 lutego Filharmonia Krakowska będzie miała tzw. nowe otwarcie artystyczne. Co to znaczy? Zapewne będzie to wprowadzenie programu oszczędnościowego, polegającego na zmniejszeniu liczby koncertów, zastąpieniu najdroższych koncertów oratoryjnych, czyli z udziałem orkiestry, chóru i solistów, tańszymi, czyli z mniejszą liczbą wykonawców. Zmieni się także prezentowany repertuar. Zamiast utworów drogich, objętych prawami autorskimi, pojawią się utwory tańsze, głównie z XIX wieku i starsze. Renegocjacji zostaną też poddane honoraria artystów gościnnych. Być może niektórzy z nich zostaną zastąpieni tańszymi solistami. Sprawa w toku - Decyzje w sprawie wyboru programów oszczędnościowych nie zapadły. Przedstawiłem różne kierunki działania. Sprawa jest w toku - mówi Bogdan Tosza [na zdjęciu]. - Rozmawialiśmy o różnych możliwościach rozwiązań dla filharmonii. Oglądaliśmy dokumenty. Poprosiłem o przygotowa