"Hipnotyzer" Wasilija Sigariewa jest jedną z najzabawiniejszych i najabsurdalniejszych sztuk rosyjskiego autora. Wspaniała komedia z kłótnią małżeńską w tle przypomina szaleństwo rodem ze sztuk Petra Zelenki czy Woody Allena. Premiera 27 października.
W przeciętnym mieszkaniu w "domu bez numeru" ze starym telewizorem i ususzonymi kwiatami żyje małżeństwo - notorycznie przepijający wszystkie pieniądze Borys oraz histeryczna Nadia. "Hipnotyzer" to przewrotna komedia małżeńska, w której okazuje się, że zarówno kłamstwo, jak i chęć odkrycia prawdy mogą być upojnym narkotykiem zmieniającym się w truciznę. Sceniczne wariactwo zaczyna się w momencie kiedy pojawia się hipnotyzer wezwany przez Nadię. Zaczyna się od niewinnego pytania dotyczącego schowanych przez Borysa pieniędzy, ale apetyt rośnie w miarę jedzenia Nadia dopytuje męża o coraz to inne wydarzenia z ich wspólnego życia. Ujawnienie kompromitujących szczegółów skutkuje wybuchem małżeńskiego konfliktu. Los jest jednak przewrotny - Boria, postanawia wprowadzić w stan hipnozy również żonę. Terroryzuje hipnotyzerera i okazuje się, że świętoszkowata Nadia zdecydowanie więcej ma za uszami.