Dzieła Pergolesiego, Vivaldiego i Haendla, w tym jedno światowe prawykonanie, a na scenie najlepsze europejskie zespoły i soliści - tak zapowiada się tegoroczna odsłona cyklu Opera Rara. Pierwszy spektakl już w czwartek
Zainaugurowany przed dwoma laty cykl Opera Rara zawojował polski rynek muzyczny. Opiniotwórcze dzienniki, tygodniki oraz kulturalne czasopisma nieraz już okrzyknęły go najważniejszym wydarzeniem na kulturalnej mapie Polski. I nie ma się co dziwić. Pomysł prezentowania najciekawszych, nieraz dopiero co odkrytych i zrekonstruowanych po wiekach zapomnienia, barokowych oper okazał się strzałem w dziesiątkę, bo podobnych wydarzeń w naszym kraju można było dotąd szukać ze świeczką. Rangę wydarzenia potęgował fakt, że do wykonań barokowych perełek zapraszano najlepsze europejskie zespoły i solistów specjalizujących się w wykonawstwie muzyki dawnych wieków. Nie inaczej będzie w tym roku. Do końca grudnia czekają nas cztery odsłony cyklu, których bohaterami będą znane już krakowskiej publiczności m.in. z występów na festiwalu Misteria Paschalia zespoły Accademia Bizantina, Les Musiciens du Louvre-Grenoble pod dyrekcją Marca Minkowskiego czy Eur