Polityczne rozgorączkowanie dosięga sceny. Teatr Nowy tuż przed wakacjami zaprasza na "Umarłą kastę" Adriana Marenco w reżyserii Iwony Jery. Pierwsze pokazy spektaklu o zdegenerowaniu współczesnej polityki w piątek o godz. 17 oraz w sobotę i niedzielę o godz. 19.15.

"To nieprawda, że człowiek NOWOCZESNY to umysł, który zwyciężył lęk. Nie wierzcie! Lęk istnieje. Lęk przed światem zewnętrznym, lęk przed losem, przed śmiercią, lęk przed nieznanym, przed nicością, przed pustką. To nieprawda, że artysta jest bohaterem i zdobywcą nieustraszonym, jak nas poucza konwencjonalna legenda. Wierzcie mi, to człowiek biedny i bezbronność jest jego udziałem, wybrał bowiem swoje miejsce naprzeciw lęku" - pisał w "Małym manifeście" w 1978 roku Tadeusz Kantor. Do jego twórczości warto powrócić nie tylko ze względu na obchodzony właśnie Rok Kantora. "Umarła klasa" Kantora zainspirowała powstanie spektaklu "Umarła kasta". - Kiedy pierwszy raz przeczytałam "Umarłą kastę", ten tekst mnie odrzucił. Odrzucił mnie dlatego, że w bardzo precyzyjny i okrutny sposób pokazuje degenerację współczesnej klasy politycznej, która żyje oderwana od ludzi, w jakimś wyimaginowanym świecie władzy. Zaciekawił mnie pomysł wyjścio