Zakończył się jeden z najbarwniejszych krakowskich festiwali - Międzynarodowy Festiwal Teatrów Ulicznych.
Rynkiem Głównym i Małym Rynkiem zawładnęły w czwartek teatry uliczne z Polski i Hiszpanii. Jak zwykle podczas krakowskiego festiwalu (pełna nazwa to Ulica 25 Street Art. Międzynarodowy Festiwal Teatrów Ulicznych w Krakowie) zobaczyliśmy przekrój przez uliczny repertuar - od spektakli z pogranicza pantomimy i cyrku (np. "Pinezkologię" teatru Pinezka) po efektowne, rozbudowane widowiska z wielkimi lalkami i efektami świetlnymi (nocny pokaz "The Wolves" Deabru Beltzak). Mogliśmy podziwiać także m.in.: "Planetę Lem" teatru Biuro Podróży, "Sen Kustosza" [na zdjęciu] teatru Akt (Polska), "Zmysły-Baby" A3Teatru i polsko-hiszpańską koprodukcję "Everybodyskin" Teatru Tańca DF i grupy Les Filles Föllen. Teatry na krakowskich rynkach występowały do niedzieli. Większość spektakli została powtórzona kilka razy. Zobaczyć można było także takie grupy jak: Kamchatka (pokaże swój najgłośniejszy spektakl "Kamchatka"), La Calabaza Danza-Teatro (taneczny sp