Teatr im. Juliusza Słowackiego w Krakowie obchodzi w tym roku 125-lecie istnienia. W nowym sezonie widzowie będą mogli obejrzeć na jego deskach inscenizacje inspirowane dramatami Stanisława Wyspiańskiego i wielkie dzieła literatury, m.in. "Imię róży" i "Lalkę".
Plany repertuarowe przedstawiono podczas piątkowej, uroczystej inauguracji sezonu. Dyrektor Teatru im. Juliusza Słowackiego Krzysztof Głuchowski przypomniał słowa Stanisława Wyspiańskiego: "Musimy zrobić coś, co by od nas zależało, zważywszy, że dzieje się tak dużo, co nie zależy od nikogo". - Nie można być z boku, nie można być recenzentem i nie uczestniczyć w procesie twórczym. Nie można być obojętnym - mówił Głuchowski odnosząc się do słów Wyspiańskiego. - Sztuka nie może być obojętna. Sztuka nie może być zdystansowana. Teatr musi powstawać we wspólnocie - powiedział. - Tworzymy miejsce dynamiczne. Miejsce, które prowokuje do myślenia, zaprasza do dyskusji, które ma w sobie niezgodę na zachowawczość i stagnację. Niezgoda na stagnację jest naszym żywiołem - podkreślił Głuchowski. Marszałek województwa małopolskiego Jacek Krupa mówił, że Teatr im. Juliusza Słowackiego jest teatrem "żywym i wspaniałym". - To jest n