Changik Oh pochodzi z Korei Południowej, Matina Caiafa to Greczynka, a Natalia Palshina przyjechała z Rosji - grupa tancerzy baletowych z całego świata chce na deskach Teatru Nowego Proxima pokazać dramat likwidacji krakowskiego getta.
- Zauważyłam, że każdego roku w Marszu Pamięci, w kolejne rocznice likwidacji getta, przychodzi coraz mniej osób. Chciałam to zmienić - mówi Agnieszka Jachym, pomysłodawczyni i choreograf przedstawienia "Getto krakowskie", które 10 i 11 marca będzie można obejrzeć w teatrze Teatrze Nowym Proxima. Wykluczeniu przeciwstawić tolerancję Agnieszka to absolwentka krakowskiej szkoły baletowej. Od kilku lat występuje i mieszka w Niemczech, ostatnio w Berlinie. Wymyśliła, że do przedstawienia baletowego o śmierci i wykluczeniu zaprosi tancerzy z różnych stron świata, których poznała w ostatnich latach podczas przedstawień i warsztatów. - Bardzo mi zależało na tym, żeby wykluczeniu przeciwstawić tolerancję i dialog międzykulturowy, dlatego obsada mojego przedstawienia jest międzynarodowa - opowiada. Stąd na scenie artyści z tak wielu krajów - Kenan Dinkelmann jest z Niemiec, Annabel Koele z Holandii, Iacopo Loliva i Lorenzo Ponteprimo z Włoch, a K