Ukraińscy artyści pokażą w krakowskim Teatrze im. Słowackiego dwie sztuki - słynne "Zapiski z Majdanu" Natalii Worożbyt oraz "Eryka XIV" Strindberga.
- Już na początku mojej dyrekcji uznałem, że warto zainteresować się Wschodem i współpracować ze scenami z tej części Europy - powiedział "Rzeczpospolitej" Krzysztof Orzechowski, dyrektor Teatru im. Słowackiego w Krakowie. - Również dlatego, że zachodnie instytucje miały już swoich partnerów, a to, co proponują, jest bardziej przewidywalne i dostępne niż wydarzenia z teatrów przeżywających gwałtowne zmiany wraz ze swoimi odbiorcami. Ta współpraca dotyczyła również Rosji i tylko ze względu na wiadome wydarzenia polityczne została zawieszona. Więcej szczęścia mieliśmy z Ukrainą. Jak podkreśla dyrektor Orzechowski niezwykle pomocne okazały się doświadczenia Krzysztofa Dubiela, obecnie promotora w dziale marketingu Teatru im. Słowackiego, który miał liczne kontakty z Lwowskim Akademickim Teatrem Woskresinnia, a także scenami kijowskimi. - Byliśmy w kijowskim Teatrze Narodowym w 2005 roku, jeszcze za dyrekcji Bohdana Stupki na Festiwalu Bułh