Nowa Huta, kiedyś po macoszemu traktowana kuzynka majestatycznego Krakowa, dziś staje się miejscem kultowym, a nawet magicznym. Podczas jubileuszu 60-lecia NH przypomnimy sobie dawne - nie takie znów piękne - czasy za sprawą teatralnego PostSoc Festiwalu (5-14 czerwca) w Teatrze Ludowym.

Festiwal zainauguruje kultowy dla Ślązaków "Cholonek, czyli dobry Pan Bóg z gliny" [na zdjęciu] wg Janoscha w reżyserii Mirosława Neinerta i Roberta Talarczyka z katowickiego Teatru Korez. Spektakl opowiada o ludziach żyjących między Polską a Niemcami (Cholonkowie i Świętkowie). Na deskach nowohuckiego teatru zobaczymy czeską sztukę produkcyjną Vaška Kani propagującą socjalistyczne współzawodnictwo pracy - "Brygadę szlifierza Karhana" w inscenizacji łódzkiego Teatru Nowego (reż. Remigiusz Brzyk). Oparta na XVIII-wiecznej komedii Opera żebracza Johna Gaya opolska sztuka - "Opera gospodarcza dla ładnych pań i zamożnych panów" - jest, jak sami twórcy określają, przedstawieniem z happy endem, dwunastoma ariami operowymi, jednym numerem ze słupem i animowanym drobiem.[odwołana z powodu choroby aktora - e-teatr] "La dolce NRD" - widowisko muzyczne, pełne rockowej, popowej, punkowej muzyki - to efekt poszukiwań Łukasza Czuja i Janusza Radka. Zobac