Gogolowski "Rewizor" to najnowsza premiera Teatru STU, wystawiona na 50-lecie tej sceny, założonej 20 lutego 1966 roku przez Krzysztofa Jasińskiego.
On także sztukę reżyseruje, a wybrzmi ona - jak nazywają to twórcy spektaklu - "w parafrazie przekładowej" Tadeusza Nyczka. 180 lat minęło od prapremiery komedii Gogola, a temat niezmiennie aktualny. Kontrola z centrali ożywia lokalną społeczność, w której rządzi burmistrz otoczony grupą popleczników, równie jak on skorumpowanych. I w sumie nieważne czy to realia Gogolowskiej carskiej Rosji, czy XXI wiek gdziekolwiek - mechanizm jest taki sam. W obsadzie znaleźli się : Krzysztof Piątkowski jako Chlestakow, a także Marcin Zacharzewski, Dariusz Gnatowski (lub Krzysztof Pluskota), Beata Rybotycka (lub Iwona Konieczkowska), Martyna Krzysztofik, Marek Litewka, Andrzej Róg. Na scenie zobaczymy także seniorów STU: Franciszek Muła i Włodzimierz Jasiński jako Bobczyński i Dobczyński oraz Wiesław Smełka i Józef Małocha. Jaki to będzie "Rewizor"? Odmieniony językowo, pozbawiony kilku postaci, bo Jasińskiego nie interesowała obyczajowość. - To " będzie