Trwają próby do premiery "Trubadura" G. Verdiego zaplanowanej na 8 i 9 czerwca.
Podczas konferencji prasowej Laco Adamik (reżyser), Tomasz Tokarczyk (kierownik muzyczny), Barbara Kędzierska (scenografia i kostiumy) oraz Małgorzata Walewska (odtwórczyni partii Azuceny) opowiadali o pracy nad spektaklem: To będzie oldschoolowe przedstawienie. Nowoczesne, ale w starym stylu. Taka romantyczna bajka na kanwie XIX-wiecznej opery. () Giuseppe Verdi to moim zdaniem najlepszy kompozytor wszechczasów, który nawet ze słabego libretta zrobił genialną operę. (Laco Adamik) "Trubadur" jest dopełnieniem mojego marzenia. Gdy zaczynałem pracę w Operze Krakowskiej na afisz wchodził spektakl "Rigoletto". Potem marzyłem o poprowadzeniu "Traviaty" i udało się. Po niej z tej trójcy brakowało mi już tylko "Trubadura". () Reżyser chce zrobić wspaniały spektakl, ja chcę pokazać piękno muzyki. To niezwykłe, że właśnie takim tytułem zainaugurujemy XVII Letni Festiwal Opery Krakowskiej. (Tomasz Tokarczyk) Nie przenosimy spektaklu do współczesnośc