Tak już jest. Raz do roku Rynek Główny musi na trzy dni zamienić się w królestwo szczudlarzy, klaunów, buchającego ognia i kolorowej karuzeli wrażeń. Wczoraj [13 lipca] rozpoczął się XIX Międzynarodowy Festiwal Teatrów Ulicznych.
David Cassel z Kanady, mały ruchliwy człowieczek, zaserwował krakowianom dużą dawkę świetnej zabawy. Jego (w dużej mierze improwizowany) show zawierał zarówno elementy akrobatyczne, jak i sztuczki ze znikającą butelką keczupu. Dziesiątki osób doprowadził do łez. Radości oczywiście. W pierwszy wieczór Festiwalu teatr KTO, jego główny, organizator pokazał spektakl "Zapach czasu" [na zdjęciu]. Przed nami zaś wciąż jeszcze m.in. "Jak rajskie anioły" włoskiego Silence Teatro (sobota, godz. 21) i "Circo '900" włosko-rosyjskiego Cantiere Ikrea (piątek, godz. 18).