Pod hasłem "Teatr jest nasz" protestowali w sobotę wieczorem mieszkańcy i członkowie zespołów teatrów Krakowa sprzeciwiając się decyzji zarządu woj. małopolskiego o wszczęciu procedury odwołania Krzysztofa Głuchowskiego z funkcji dyrektora Teatru im. J. Słowackiego.
Protestujący zebrali się na placu św. Ducha przed wejściem do teatru. "Dla wszystkich nas tutaj obecnych najważniejszy jest teatr, najważniejsze jest to miejsce i uczucia, emocje, która tutaj są przekazywane (…). Nasza obecność świadczy o tym, że tetr jest nasz" - mówiła jedna z organizatorek protestu.
Przedstawiciele zespołu Słowackiego odczytali stanowisko, w którym wyrazili zdecydowany sprzeciw wobec decyzji zarządu województwa małopolskiego o wszczęciu procedury zmierzającej do odwołania Krzysztofa Głuchowskiego z funkcji dyrektora teatru.
"Nie zgadzamy się na niszczenie tej jednej z najważniejszych polskich instytucji kultury, na zanegowanie kierunku zmian, dorobku artystycznego i potencjału zespołu teatru wypracowanych w czasie dyrektury Krzysztof Głuchowskiego. Jest on w środku kadencji i nie widzimy żadnych merytorycznych, artystycznych ani prawnych przesłanek do jego odwołania" - napisano w stanowisku podpisanym przez zespół, widzów i sympatyków Teatru im. J. Słowackiego.
"Decyzję zarządu odbieramy jako umotywowaną politycznie bezpodstawną ingerencję w autonomię instytucji kultury oraz jako próbę ograniczenie wolności twórczej, dlatego wzywamy zarząd do pozostawieniu dyrektora na stanowisku" - podkreślono.
Podczas wieczornego protestu skandowano: "Murem za dyrektorem", "Stop cenzurze", "Teatr jest nasz". Uczestnicy deklamowali też fragment wiersza Stanisława Wyspiańskiego "I ciągle widzę ich twarze".
Przedstawiciele krakowskich teatrów, m.in. Narodowego Starego Teatru, Teatru Ludowego, Łaźni Nowej przedstawili listy poparcia dla dyrektora podpisane przez ich zespoły. Odczytano także listy z wyrazami wsparcia nadesłane przez teatry, organizacje zrzeszające środowisko teatralne i osoby publiczne z całego kraju. Zebrani odpowiedzieli na to oklaskami i skandowaniem "Dziękujemy".
W czwartek zarząd województwa małopolskiego wszczął procedurę odwołania Głuchowskiego w funkcji. W oświadczeniu zarząd uzasadnił taką decyzję nieprawidłowościami, jakie wykazał audyt w teatrze. Chodzić ma o naruszenie przepisów zamówień publicznych oraz o niedopełnienie dbałości o dobre imię placówki.
Głuchowski decyzję odbiera jako konsekwencję listopadowej premiery "Dziadów" w reż. Mai Kleczewskiej – przedstawienia krytykowanego przez małopolską kurator oświaty Barbarę Nowak i ministra edukacji Przemysława Czarnka. Za Głuchowskim wstawili się pracownicy teatru, bronią go także politycy opozycji.
Krzysztof Głuchowski wygrał konkurs na dyrektora Teatru im. J. Słowackiego w Krakowie w 2016. Wcześniej przez 17 lat placówką zarządzał Krzysztof Orzechowski.
Głuchowski jest absolwentem krakowskiej PWST, menedżerem kultury, producentem festiwali, filmów i spektakli. Był dyrektorem Bunkra Sztuki w Krakowie, Centrum Sztuki i Techniki Japońskiej Manggha, zastępcą dyrektora Teatru Groteska w Krakowie, producentem festiwalu Era Nowe Horyzonty.
Teatr Słowackiego jest instytucją województwa małopolskiego.