Przeciwko planowanemu połączeniu Bunkra Sztuki i Muzeum Sztuki Współczesnej MOCAK protestowali w środę, 30 stycznia przed Urzędem Miasta w Krakowie artyści i działacze partii Razem oraz pracownicy Bunkra ze Związku Zawodowego Inicjatywa Pracownicza. Te instytucje powinny pozostać niezależne - argumentowali.
Władze miasta chcą, by dyrektorem Bunkra Sztuki została Maria Anna Potocka obecna szefowa Muzeum Sztuki Współczesnej MOCAK, a wcześniej dyrektor Bunkra. Miałaby "przeprowadzić" tę instytucję przez kompleksowy remont planowany w 2020 r. Prezydent chce jej powierzyć stanowisko bez konkursu, ale na to musiałby zgodzić się minister kultury Piotr Gliński. Po modernizacji Bunkier Sztuki i MOCAK miałyby, według wstępnych planów miasta, zostać w przyszłości połączone w jedną instytucję. Przeciwko temu protestują pracownicy Bunkra oraz krakowscy artyści, którzy założyli Towarzystwo Osób Kibicujących Galerii Bunkier Sztuki - pod magistrat przyszli w środę w szalikach z napisem "Bunkier". Chcą, by miasto zorganizowało nowy konkurs na dyrektora Bunkra (poprzednia dyrektor Magdalena Ziółkowska zrezygnowała w połowie kadencji)i by pozostał on samodzielną miejską instytucją kultury. - Chcemy nowego konkursu dyrektorskiego. Chcemy by Bunkier Sztuki po