Po inscenizacjach "Hamleta" (w 2000 i 2012 roku) oraz "Króla Leara" (w 2010 roku) Krzysztof Jasiński wraca do twórczości Szekspira. Przedpremierowy pokaz spektaklu odbył się podczas tradycyjnej Wigilii STU 20 grudnia, oficjalna premiera będzie miała miejsce 21 stycznia 2018 roku.
Scenariusz nowego spektaklu zbudowany jest na motywach kilku szekspirowskich dramatów, które łączą postacie tajemniczych tytułowych wiedźm. - Chciałem zrobić przedstawienie, które przede wszystkim podsumuje moje dotychczasowe doświadczenia z Szekspirem, ale również moją pracę nad słowem - mówi reżyser Krzysztof Jasiński. W jego nowym odczytaniu Szekspira odkryciem stają się inkarnacje literackiego bohatera, który powraca na kartach kolejnych dramatów - odmieniony, obarczony uczynkami poprzedniego życia. W innym ciele, pod innym imieniem, odgrywa kolejną rolę w niekończącym się ciągu żywotów. - Bohaterowie u Szekspira, podobnie w naszym spektaklu, często występują parami. Mówimy Hamlet, od razu pojawia się Ofelia, mówimy Romeo, pojawia się Julia, przy Makbecie zawsze - Lady Makbet, przy Otellu - Desdemona - dodaje reżyser. W teatrze, niczym w magicznym kotle czarownicy, losy bohaterów mieszają się, oni sami przechodzą szereg przeobraże