Ma sześć silników, napędzane człony i chwytne ramię. Kawasaki na co dzień podnosi palety i spawa metal, ale w "Bajkach Robotów" jest aktorem. I to obsadzonym w głównej roli. Premiera spektaklu wg Stanisława Lema i w reż. Agnieszki Olsten 7 kwietnia na Scenie MOS.
- Kawasaki jest mocny, precyzyjny i wyrazisty w swojej grze aktorskiej - opowiada o "odtwórcy" głównej roli reżyserka nowej produkcji Teatru im. Słowackiego, Agnieszka Ol- sten. "Odtwórcy" w cudzysłowie, bo choć Olsten mówi o robocie jak o istocie niemal ludzkiej, maszynie daleko jest do aktorskiej samodzielności. - Napisaliśmy dla niego specjalny program, który steruje jego scenicznym ruchem - tłumaczy Paweł Handzlik z firmy Astor, która wypożyczyła robota do spektaklu. - W części przedstawienia Kawasaki funkcjonuje na "autopilocie", w innych fragmentach człowiek steruje nim na żywo. Do maszyn wyposażonych w sztuczną inteligencję, które np. potrafią reagować na ludzki ruch, prowadzić rozmowę telefoniczną czy nawet pisać książki, Kawasakiemu jest więc daleko. Jednak Olsten przekonuje, że był to celowy wybór. - Świat Lema zaludniają maszyny "retro" i taką też zaprosiliśmy na naszą scenę - tłumaczy. Chociaż pomysł obsadzenia masz