Najnowsza premiera Narodowego Starego Teatru w Krakowie "Gould" w reżyserii Adama Walnego to rzecz na aktora, fortepian i... lalkę.
Będzie to opowieść - jak mówi sam reżyser - o geniuszu artysty. A właściwie dwóch artystów - czyli wybitnego kompozytora Jana Sebastiana Bacha i pianisty Glenna Goulda. Ale to także zapis osobistej fascynacji reżysera. - Gould to niezwykła postać. Pod wieloma względami. Od biegłości artystycznej po jego osobowość, która ma swoje tajemnice. U szczytu kariery zrezygnował z występów usunął się w cień, uciekł na prywatną wyspę, gdzie w studiu powstawały kolejne nagrania - mówi Adam Walny. O tym, że fascynacja Gouldem od dłuższego czasu jest inspirująca dla reżysera najlepiej świadczy fakt, że to już kolejna wersja tego przedstawienia. - A jego życie i twórczość jest takim materiałem, że pewnie stworzę jeszcze niejedną wariację teatralną na jego temat - tłumaczy Walny. Na Scenie Kameralnej Narodowego Starego Teatru (ul. Starowiślna 21) zobaczymy aktora Krzysztofa Stawowego, który z pomocą klawiszy fortepianu będzie porusza