Ingmar Villqist, jeden z najbardziej utalentowanych polskich dramatopisarzy, po swych rozlicznych artystycznych wojażach zjechał wreszcie do Krakowa, by w "Bagateli" zrealizować najgłośniejszy swój dramat "Noc Helvera".
Pisząc "Noc Helvera" kilkanaście lat temu umiejscawiałem ją w klimacie lat 30. dwudziestego wieku. Ale doskonale zdawałem sobie sprawę z tego, że przedstawiona historia jest tak uniwersalna, że może dziać się zawsze i wszędzie - mówi Ingmar Villqist, reżyser i autor sztuki, której premierę dziś zobaczymy w Teatrze Bagatela (Scena na Sarego), zaś 2 kwietnia odbędzie się oficjalna gala premierowa. Ingmar Villqist, jeden z najbardziej utalentowanych polskich dramatopisarzy, po swych rozlicznych artystycznych wojażach zjechał wreszcie do Krakowa, by w "Bagateli" zrealizować najgłośniejszy swój dramat "Noc Helvera". Sztuka, której prapremiera odbyła się przed 12 laty, zdążyła obiec wiele scen krajowych i zagranicznych, ciesząc się dużym uznaniem krytyki. Ingmar Villqist, polski autor ukrywający się pod norweskim pseudonimem, jest mistrzem wydobywania dramatyzmu z sytuacji, która zmusza uwikłane w nią postacie do działań biegunowo sprzecznych z