Od premiery w 1876 roku (polskie wydanie w 1901 r.) jedenastolatek o niespokojnym duchu Tomek Sawyer stał się idolem pokoleń nastolatków na całym świecie.
Kultowa powieść dla młodzieży - „Przygody Tomka Sawyera" Marka Twaina trafiła na deski Teatru Bagatela. - To postać, do której powinno się wracać, by odnaleźć wartości, o jakich „Tomek Sawyer" przypomina - mówi Miłosz Markiewicz wcielający się w postać tytułowego bohatera. Premiera 20 kwietnia. Rezolutny chłopak i jego przyjaciele przez dekady rozpalali wyobraźnię młodych czytelników we wszystkich zakątkach świata. Mimo, że od powołania na świat Tomka Sawyera minęło blisko 150 lat, jego przygody nadal są porywające, a on sam wcale się nie zestarzał: zawsze ma jedenaście lat, otwartą głowę i złote serce, a przy tym szalone pomysły, dzięki którym wraz ze swoim przyjacielem Huckiem Finnem przeżywa fascynujące przygody, które codzienność zamieniają w barwne, ciekawe wyzwania.
Przygody najsłynniejszego urwisa Ameryki trafiły na deski Teatru Bagatela. Spektakl wyreżyserował Krzysztof Materna.
- Tomek Sawyer nie został wyrzucony z kanonu lektur szkolnych i słusznie, ponieważ oprócz paru archaizmów ma w sobie ważne prawdy, które powinny dotyczyć każdego młodego człowieka i go edukować. Te najważniejsze to sprawa przyjaźni, rozumienia dobra i zła, solidarności w grupie. To kwestie, które człowiek wynosi z młodości i które przy-dają się w różnych okolicznościach - wyjaśnia Krzysztof Materna. - Jest, oczywiście w tej książce sporo rzeczy, które współcześnie się nie tłumaczą, jak choćby kary cielesne i ja o tym głośno mówię w spektaklu. Wprowadziłem postać narratorki, która daje komentarz, np. wówczas, gdy Tomek dostaje lenie.
W postać charakternego młodzieńca wciela się Miłosz Markiewicz, który - jak przyznał - po raz pierwszy po książkę Marka Twaina sięgnął przygotowując się do spektaklu.
- Zanim sięgnąłem po tę lekturę, zastanawiałem się, czy „Przygody Tomka Sawyera" będą wciąż aktualną opowieścią, ale od pierwszych stron nie miałem wątpliwości, że przez te lata, które minęły od napisania ludzie wcale tak bardzo się nie zmienili. Nadal potrzebujemy czuć się kochanymi, potrzebujemy marzyć i czasem szaleć. O tym jest „Tomek Sawyer" i o tym jest nasz spektakl - mówi Miłosz Markiewicz.