Ten spektakl nie zlikwiduje głodu na świecie. Nie uratuje miliarda ludzi od śmierci z niedożywienia. Ale być może zwiększy społeczną świadomość i zwróci uwagę na zapomniany problem. Zwłaszcza teraz, na tydzień przed Wigilią. Premiera "Głodu" w reżyserii Anety Groszyńskiej 17 grudnia.
Kotlet de Volaille z pieczarkami, pizza na cienkim cieście z mozarellą i oregano, a może pierogi ze szpinakiem? Europa jest syta i wyposażona nie tylko w podstawowe produkty pozwalające na przetrwanie, ale w całą gamę smakołyków i wykwintnych dań. Produkty na obiad możemy kupić w sklepie za rogiem, a kiedy czas nie pozwala na samodzielne przygotowanie posiłku, zadowolić się gotową przekąską z baru czy restauracji. Po co zachodniemu społeczeństwu tematyka głodu? - W świecie, w którym żyjemy, jest nam dobrze i wygodnie. Nie chcemy zawracać sobie głowy problemami tych, którzy o podobnym komforcie nawet nie marzą. Nie myślimy o tym, że podejmowane przez nas decyzje to szereg konsekwencji, z których często nie zdajemy sobie sprawy. Ale temat głodu i ubóstwa dotyczy każdego skrawka świata, nawet Europy. Świat jest w dziwnym momencie - jedzenia na naszej planecie jest pod dostatkiem i wystarczy go dla wszystkich jej mieszkańców. A jakimś cudem dzieje s