Premierę "Śmierci pięknych saren" Oty Pavla w reżyserii Jana Szurmieja zobaczą w czwartek widzowie w krakowskim Teatrze Bagatela, na scenie kameralnej Sarego 7. Będzie to druga premiera przygotowana z okazji przypadającego w tym miesiącu 100-lecia teatru.
Zbiór ośmiu autobiograficznych opowiadań Oty Pavla na polską scenę zaadaptował osiem lat temu Paweł Szumiec. Jak przyznał on we wtorek, przeniósł te opowiadania do teatru, bo są one "perełkami, arcydziełem literackim, a przy okazji fantastyczną materią dla teatru". - Z tego się da po prostu ulepić świetny teatr - mówił Szumiec. - Ja mam pewność, że ten tekst dzisiaj zyskuje jeszcze bardziej na aktualności, co mnie samego przeraża - zaznaczył. W wieloosobowym przedstawieniu widzowie śledzą losy czesko-żydowskiej rodziny Pavlów, w realiach przedwojennych, wojennych i komunistycznych Czech. Narratorem jest sam autor Ota Pavel, grany naprzemiennie przez Przemysława Brannego i Maurycego Popiela. - Serdeczne opowieści głównego narratora są przefiltrowane przez wyobraźnię dziecka, patrzącego naiwnie na otaczającą go przeszłą rzeczywistość. Snując historię, Ota przesadza rysując wręcz ckliwy i idealistyczny obraz swojej szczęśliwej rod