Samotne dziecko odkrywa dziwnego przybysza. O spektaklu "Skrzydlak" pisze Anna Modzelewska. "Skrzydlak" Jest adaptacją książki Davida Almonda.
Spektakl "Skrzydlak" to opowieść o małym chłopcu, który nie może przyzwyczaić się do nowego domu. Rodzice zajmują się jego młodszą siostrą i nie dostrzegają problemów syna. A tymczasem on zanurza się w świecie fantazji i znajduje sobie niezwykłego przyjaciela. Po przeprowadzce chłopiec bezradnie krąży po domu w poszukiwaniu miejsca dla siebie. Czuje się bardzo osamotniony. Nie chce jednak przeszkadzać rodzicom zajętym opieką nad chorą córką. Jednak pewnego dnia życie dziecka zupełnie się odmienia. W starym garażu pośród pajęczyn i kurzu odkrywa tajemniczego lokatora. Nieznajomy na pierwszy rzut oka przypomina kloszarda, ale... ma skrzydła. Wygląda jak połączenie sowy, anioła i człowieka. Mimo szorstkich manier Skrzydlaka, zaintrygowany chłopiec coraz bardziej oddaje się nowej znajomości. Razem z koleżanką z sąsiedztwa pomagają nieznajomemu odzyskać siły, przynoszą jedzenie i lekarstwa. W zamian za okazane serce otrzymują od przybysz