8 stycznia 1973 roku w Teatrze im. Juliusza Słowackiego miała miejsce premiera ekranizacji "Wesela" Stanisława Wyspiańskiego, dokonanej przez Andrzeja Wajdę. Teraz [11.01] - niemal w 38. rocznicę tamtego wydarzenia - odbędzie się powtórna premiera tamtego filmu, tyle że w jego wersji cyfrowej.
Wtedy - przed 38 laty - premiera odbyła się z wielką pompą: furmanki z weselnymi gośćmi przyjechały do teatru przy placu św. Ducha prosto z Bronowic, grała muzyka, lał się alkohol i - co najważniejsze - film okazał się znakomity. Wprawdzie wiele osób, doceniając jego wartość, sceptycznie wypowiadało się o szansach dotarcia do zagranicznego widza, bo kto tam zrozumie tak hermetyczny twór. Szybko jednak Srebrna Muszla na festiwalu w San Sebastian czy zajęcie pierwszego miejsca na liście najlepszych filmów pokazywanych we Francji w 1974 roku, sporządzonej przez branżowe pismo "Cinéma", pozwoliły zweryfikować sądy nawet największym sceptykom. "Gdzie pan znalazł tak doskonałego scenarzystę?" - zapytał ponoć Elia Kazan polskiego reżysera tuż po projekcji. Okazało się, że ten arcypolski dramat potrafi zafascynować nawet ludzi, którzy nie znają naszej narodowej mitologii. Wielka w tym zasługa Witolda Sobocińskiego, autora rewelacyjnych zdjęć,