84 tys. 300 zł przyniosła licytacja "magicznych przedmiotów" podczas niedzielnego koncertu charytatywnego "Jestem, bo jesteś" w Filharmonii Krakowskiej. Dochód z aukcji, powiększony o wpływy z biletów, zostanie przeznaczony na rehabilitację i leczenie wybitnej aktorki Teresy Budzisz-Krzyżanowskiej.
Koncert, którego celem jest pozyskanie pieniędzy na wsparcie dla chorych i niepełnosprawnych artystów, już po raz jedenasty zorganizowały: Fundacja Anny Dymnej "Mimo Wszystko" i Filharmonia Krakowska. Wystąpili Leszek Możdżer i Motion Trio: Paweł Baranek, Marcin Gałażyn i Janusz Wojtarowicz. - Ważne jest, żeby człowiek, który cierpi, jest poważnie chory i walczy z przeciwnościami losu, nie był sam, żeby czuł się potrzebny, czuł się kochany - mówiła Anna Dymna. Aktorka przeczytała list od córki Teresy Budzisz-Krzyżanowskiej - Anny Krzyżanowskiej. Napisała ona: "Gdyby nie Ania Dymna, mojej mamie nigdy nie przyszłoby do głowy, że ktoś jeszcze o niej pamięta". "Ten koncert to nie tylko wielki gest pomocy finansowej, to wspaniały dowód Waszej przyjaźni, to sygnał dla mamy, że to, co zrobiła w życiu, jest jednak dla Was czymś ważnym" - podkreśliła, dziękując muzykom, aktorom i wszystkim, którzy włączyli się w organizację koncertu i